Za nami pierwszy tej jesieni Targ Regionalny. Podobnie jak w sierpniu, Targowi towarzyszyło Spotkanie z Produktem Tradycyjnym będące częścią projektu „Małopolska Tradycja na Widelcu”. Tym razem tematem przewodnim były prołzioki – placki z dodatkiem sody oczyszczonej (zwanej gwarowo prołzą), które tradycyjnie pieczono na blasze pieca kaflowego, ale świetnie udają się też na współczesnej patelni. Prołziaki są produktem tradycyjnym wpisanym na listę prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa. Popularne są w południowo-wschodniej części Małopolski, a zwłaszcza w gminie Ryglice.

Swoje stoisko przygotowały panie z Koła Gospodyń Wiejskich JANINY. Można było skosztować prołzioków ze smalczykiem żurawinowym oraz prołzioków na wypasie, czyli regionalnych burgerów. Gospodynie dzieliły się też swoją wiedzą na temat lokalnej kuchni m.in. podczas rozmów prowadzonych przez eksperta kulinarnego Pawła Piszczka. Na scenie pojawił się Zespół Pieśni i Tańca Swojacy.

Na najmłodszych czekała specjalna strefa z konkursem plastycznym (do wygrania był bon zakupowy o wartości 100 zł), malowaniem twarzy i słodkim poczęstunkiem. Odbył się także konkurs „Czy znasz smaki małopolski”, którego uczestnicy mogli się wykazać wiedzą o tradycjach kulinarnych naszego regionu. Zwycięzca otrzymał imponujący kosz regionalnych przysmaków oraz bon zakupowy o wartości 100 zł.

Zainaugurowaliśmy tez II edycję konkursu kulinarno-fotograficznego. Podczas Targu udostępniliśmy specjalną ulotkę poświęconą prołziokom. Znajdują się w niej dwa przepisy. Wystarczy przyrządzić jedną z tych potraw, zrobić jej zdjęcie (na zdjęciu musi być widoczna także ulotka) i wysłać na adres wszechnica@tarr.tarnow.pl 20 października 2022 r.

Operacja „Małopolska Tradycja na Widelcu” jest współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Schematu II Pomocy Technicznej „Krajowa Sieć Obszarów Wiejskich”.

W części targowej także mieliśmy sporo atrakcji. Część wystawców również wprowadziło swoje wariacje na temat prołzioków do swojego asortymentu. Mieliśmy też targowych debiutantów. Po raz pierwszy pojawiła się stoisko Pana Wojciecha Nycza z wyrobami z orkiszu i płaskurki – starodawnych odmian pszenicy. Na ich stoisku oprócz pysznych wypieków można było tez kupić prawdziwy rarytas – suszone gomółki serowe. Z nieodległego Mielca przyjechała do nas Pani Regina Drożewska ze swoimi chlebami i słodkimi ciastami, wśród których można było znaleźć domowe pączki. Pani Renata Sowa z kolei zaoferowała odwiedzjącym bogaty wybór ziół w doniczkach (m.in. tymianek, oregano i przeróżne odmiany mięt) a także ekologicznie produkowane warzywa, spośród których wyróżniały się imponujące dynie makaronowe i wciąż jeszcze mało znany topinambur. Zwolennicy ziół w formie sypkiej mogli zaopatrzyć się w najrozmaitsze przyprawy na stoisku Marii Chlipały. Na amatorów herbat czekała natomiast Pani Agnieszka Miga ze swoim kolorowym i aromatycznym stoiskiem.

Poza tym na targu królowały typowo jesienne smaki. Oprócz wspomnianej dyni można było zakupić orzechy i jabłka późnych odmian. Przybyło też słoików z przetworami: kiszonkami, marynatami, dżemami. Oprócz tego nie zabrakło soków, wędlin, serów, naturalnych kosmetyków i innych znanych z Targu Regionalnego specjałów.

Zdjęcia z wrześniowej edycji Targu Regionalnego autorstwa Tomasza Łakomy 

I kilka zdjęć ze spotkania z produktem tradycyjnym – susorkami iwkowskimi, również autorstwa Tomasza Łakomy